Nowy Rok przywitałam bardzo pomyślnie. Kilka dni temu dowiedziałam się, że zostałam szczęśliwą laureatką konkursu mojego ulubionego sklepu z bielizną - Esotiq! Wczoraj odebrałam nagrodę i oczywiście nie mogłam się powstrzymać, żeby nie przetestować tego cuda. Jak już wcześniej obiecałam będę Wam relacjonować moje odkrycia i nowinki związane z kosmetyką, w związku z tym chciałabym zrelacjonować nowy nabytek.
Nie będę Was dłużej trzymać w niepewności i zdradzę zawartość torebki...
Oto co otrzymałam - serum antycellulitowe. Pachnie rewelacyjnie, możecie mi wierzyć na słowo :) W każdym kosmetyku najważniejsze są jego składniki aktywne. Tutaj jest ich sporo, dlatego wymienię tylko kilka najważniejszych i opiszę w skrócie ich działanie:
- Adiposlim , czyli korektor cellulitu, nie tylko hamuje odkładanie tłuszczu w komórkach , ale także usuwa już istniejący, tak aby pozbyć się cellulitu.
- Adipoless - aktywne związki w nim zawarte zapobiegają formowaniu się nowych komórek tłuszczowych.
Składniki aktywne zawarte w tym kosmetyku nie tylko poprawiają stan obecny, ale również działają profilaktycznie.
Całość brzmi bardzo zachęcająco. Jestem ciekawa rezultatów i dlatego po zużyciu serum napiszę dla Was sprawozdanie.
Miłego wieczoru :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz